poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Rozdział ósmy

W tym rozdziale pojawi się nowa postać:

Kate- 19 lat














Kate jest znajomą chłopaków z One Direction. Poznała się z nimi w X-Factorze, gdzie zajmowała się ich strojami. Jest bardzo energiczną i sympatyczną dziewczyną. Bardzo nie lubi się z Danielle. Tata Kate nie żyje, a jej mama jest projektantką mody, więc dziewczyna jest bardzo bogata.

 Wyszłam z budynku i zobaczyłam Harrego opartego o maskę czarnego, sportowego samochodu. Pomachał do mnie, a ja powtórzyłam to samo i poszłam w jego kierunku.
- Cześć- powiedziałam uśmiechając się szeroko i całując go w policzek.
- Witaj- odpowiedział zadowolony obracając mnie dookoła osi.
- No, no, no. Wyglądasz cudnie- powiedział uśmiechnięty.
- Dzięki. Niezła fura- przerwałam jego spojrzenie.
- To co, jedziemy?- zapytał otwierając mi drzwi samochodu.
- Pewnie, ale z ciebie dżentelmen- uśmiechnęłam się i ochoczo wsiadłam do środka.
 Harold też wygodnie usadowił się na swoim miejscu i odpalił silnik.
- Tylko jedź ostrożnie- powiedziałam spoglądając na niego poważnie.
- Nie martw się. Ze mną bezpiecznie i szybko dotrzesz do celu- zaczął się śmiać.
- I jeszcze w cudownym towarzystwie Harrego Stylesa- zaczęłam wachlować sobie ręką udając napaloną fankę. One pewnie chciałyby z tobą jechać nawet 200 na godzinę.
- A ty nie?- zapytał robiąc minę smutnego psiaka.
- Tak jak teraz jest dobrze.

Chłopak zaśmiał się i włączył radio, w którym leciała akurat piosenka:
Gym Class Heroes: Stereo Hearts ft. Adam Levine

Po króciutkiej chwili oboje zaczęliśmy głośno śpiewać. Ja chwyciłam butelkę z wodą leżącą na wycieraczce, która zastąpiła mi mikrofon, a Harry śpiewał patrząc na jezdnię i czasem spoglądając na mnie z uśmiechem. Czasem mi się zafałszowało, ale jemu to nie przeszkadzało. Otworzył okna a wiatr mocno rozwiewał moje włosy. Rapował w zwrotce a refren śpiewaliśmy razem. Świetnie się bawiłam. Kolejne piosenki też zleciały nam na śpiewaniu i gadaniu. Nawet nie zauważyłam, kiedy samochód zatrzymał się przed wielkim domem z ogrodem i basenem.
- Jesteśmy- powiedział chłopak i obydwoje wysiedliśmy.
- Łałł- powiedziałam rozglądając się dookoła.






 



















- Robi wrażenie co?
- I to jakie- ledwo wydusiłam te słowa.

Weszliśmy do domu, w którym było pełno ludzi. Impreza na maxa!!! Harry wziął mnie za rękę i przebijał się przez ten tłum, który szedł w różnych kierunkach uniemożliwiając swobodne chodzenie. Szłam za nim i mocno go trzymałam. Nagle chłopak zatrzymał się i wskazał mi wysoką dziewczynę z brązowymi włosami, która uśmiechała się do nas serdecznie.
- Poznajcie się. To jest nasza znajoma jeszcze z czasów X-Factora, Kate- powiedział loczek.
- A to jest Hannah, moja....- chłopak zawiesił się, więc postanowiłam mu pomóc.
- Osoba towarzysząca na dziś wieczór- posłałam dziewczynie uśmiech, a ona go odwzajemniła.
- Ta osoba towarzysząca jest dzisiaj świetnie ubrana. Musisz potem powiedzieć mi gdzie kupiłaś to wdzianko- powiedziała prześwietlając wzrokiem mój strój.
- Nie ma sprawy i dzięk...- usłyszeliśmy odgłos stłuczenia czegoś, a Kate spoglądając za siebie zrobiła dziwną minę.
- Niestety muszę już iść interweniować. Potem pogadamy- posłała mi oczko i leciała ratować swoje mieszkanie.
My z Hazzą poszliśmy do salonu, gdzie chciał poznać mnie z resztą chłopaków z zespołu. Podeszliśmy do kanapy, na której siedzieli chłopcy.
- Cześć Han- niemal wrzasnął z radości Lou wstając i przytulając mnie. W jednej ręce trzymał marchewkę.
- Chcesz?- zapytał podejrzliwie.
- Nie dzięki, będzie więcej dla ciebie- odpowiedziałam sprytnie, a on przyznał mi rację.
Harry przyglądał się całej  sytuacji, a po jego minie widać było, że nie wie o co chodzi.
- Co tu jest grane?- zapytał w końcu.
- Skąd wy się znacie?- dodał po chwili.
- Długa historia, potem ci opowiem- odparł Lou i posłał loczkowi serdeczne spojrzenie.
Nie wytłumaczył mu o co chodzi, bo właśnie nadchodziła El z napojem, a pewnie jeszcze nie dał jej prezentu i nie chciał, żeby niespodzianka się wydała. Lou przedstawił nas sobie. Bardzo ją polubiłam. Poznałam się też w końcu z chłopakami!!! I tak jak podejrzewałam byli niesamowici! Każdy z nich na swój sposób... Siedzieliśmy razem i gadaliśmy.
- A gdzie w ogóle jest ten Liam?- zapytał Niall wcinając kanapkę.
- Dan bolała głowa i poszli po jakieś tabletki do kuchni, ale powinni już wrócić- odpowiedział Zayn.
To może pójdziemy ich poszukać a przy okazji pokaże ci dom?- zaproponował Louis a ja się zgodziłam.
Lou oprowadził mnie po całym domu, przedstawił jeszcze kilku znajomym. Rozglądaliśmy się za Liamem i Danielle, ale ich nigdzie nie było. Wstąpiliśmy do kuchni, ale też nic. Przy okazji Lou porwał z koszyka na warzywa kilka marchewek. Po bezowocnych poszukiwaniach postanowiliśmy wrócić do reszty.
Impreza przeniosła się nad basen, gdzie DJ rozkręcał zabawę szybkimi, tanecznymi utworami. Dołączyła do nas też Kate.

Oczami Louisa

Wszyscy przenieśli się nad basen, gdzie mogli sobie potańczyć, a ja na chwilkę niezauważony wymknąłem się do kuchni uzupełnić marchewkowe zapasy.  Nagle podszedł do mnie Liam.
- Liam gdzieś ty się podziewał tak długo?- zapytałem oburzony.
- Musiałem odwieźć Dan do domu, bo źle się czuła, a wypiła drinka i nie mogła prowadzić.
- Ważne, że już jesteś- powiedziałem kierując się z przyjacielem w stronę ogródka.
- Coś mnie ominęło?- zapytał Liam uśmiechnięty.
- Harry przyszedł z Han- zaśmiałem się szyderczo.
- Wszędzie cię szukaliśmy we dwójkę, ale nie umieliśmy znaleźć- dodałem po chwili klepiąc go po plecach.
- Jest Han?!- zapytał uradowany i razem dołączyliśmy do reszty paczki.

Oczami Hannah

Siedzieliśmy sobie przy basenie i w końcu zobaczyliśmy Liama, który szedł z panem marchewką. Chłopak wytłumaczył nam dlaczego się spóźnił i z wszystkimi serdecznie się przywitał.
Louis opowiadał kawały i żartował, czym doprowadzał nas do śmiechu. Ja się aż rozpłakałam ze śmiechu, Kate chyba też. Nagle Niall zaproponował, że pójdzie po coś do jedzenia, a Zayn i Harry poszli mu pomóc. Po chwili zawołali jeszcze do pomocy Kate, bo pewnie nie wiedzieli gdzie co jest w kuchni.
Zaczęła lecieć jakaś szybka piosenka i Lou porwał do tańca Eleonor. O dziwo zostawił na stole swoje marchewki!!! Musi ją mocno kochać. Dla byle kogo by ich nie porzucił. Ja zostałam sama z Daddym. Gadaliśmy i śmialiśmy się razem z tego, co wyczynia Louis na parkiecie. Biedna El nie umiała go opanować.
- To może my też zatańczymy?- zapytał Liam wstając i wyciągając dłoń w moją stronę.
- Czemu nie- powiedziałam, a chłopak podniósł mnie z ziemi.
- Mam nadzieję, że Dan nauczyła cię tańczyć- uśmiechnęłam się do niego.
- Tańczę jak zawodowiec. Zaraz się przekonasz- powiedział i obydwoje się zaśmialiśmy.

Akurat zaczęła lecieć jakaś wolniejsza piosenka, ale nie mogłam się już wycofać. To chyba była:
He Is We- All About Us

Oplotłam moje ręce wokół jego szyi, a on chwycił mnie za biodra i zaczęliśmy tańczyć. Faktycznie był wspaniałym tancerzem. Obracał mną wokół mojej osi, a potem delikatnie przyciągał do siebie, cały czas się uśmiechając. Zaczęła się kolejna wolna piosenka. Czemu, kiedy zawsze wychodzę na parkiet puszczają wolne kawałki? Wtuliłam się w Liama i oparłam swoją głowę na jego ramieniu, a on oparł o nią brodę.
Na szczęście chłopak był ode mnie odrobinę wyższy. Znów poczułam jego perfumy. Nie wiem sama czemu mi się tak podobają. Byłam już jakoś zmęczona i prawie zasnęłam w tańcu, ale on chyba to zauważył i zaproponował, żebyśmy wrócili do przyjaciół. Akurat przyszli Niall, Zayn, Harry i Kate z przekąskami, więc zabraliśmy się za jedzenie. Spojrzałam na zegarek. Była już czwarta w nocy. Nawet nie wiem kiedy ten czas tak zleciał. Louis i Eleonor pożegnali się z nami i pojechali do domu. Ja też byłam już wykończona, więc zapytałam Harrego czy mnie odwiezie.
- Ale ze mnie idiota!- odpowiedział a ja zrobiłam dziwną minę.
- Chodzi o to, że się napiłem- wytłumaczył mi.
- Przepraszam cię- dodał zaraz z poczuciem winy.
- Nie ma sprawy, widać, że dużo wypiłeś, nie możesz jechać. Nie martw się wezwę sobie taksówkę.
- Ja cię mogę zawieźć, ja nie piłem- zaproponował Liam.
Zgodziłam się, bo już prawie zasypiałam na stojąco. Pożegnałam się z Kate i umówiłyśmy się na wspólne zakupy w centrum handlowym. Każdemu z chłopaków dałam buziaka w policzek i wymieniliśmy się numerami. Wyszłam z Liamem z ogromnego domu i wsiadłam do jego samochodu. Też był czarny i sportowy, równie ładny jak samochód Hazzy. Chłopak wsadził kluczyki do stacyjki, odpalił auto i ruszyliśmy spod domu Kate. Jechaliśmy w ciszy. Po chwili się odezwałam:
- Liam, a dlaczego ty właściwie nie pijesz?
- Oszczędzam się, bo jedna z moich nerek nie pracuje- uśmiechnął się do mnie delikatnie.
- Ojjj... przykro mi- powiedziałam odwzajemniając uśmiech.
- Przepraszam cię, że wyciągnęłam cię tak z tej imprezy.
- Nie ma sprawy. Dan już nie ma, a na imprezie i tak większość osób jest już pijanych. Jestem zaszczycony móc być chociaż jeden wieczór twoim szoferem-powiedział.
Zaśmialiśmy się. Liam zaczął nucić piosenkę More Than This i cicho ją podśpiewywać.
Moje powieki odmawiały mi posłuszeństwa i powoli się zamykały. Usłyszałam tylko kilka ostatnich słów wyśpiewanych przez Daddiego:

When he opens his arms and hold you close tonight
It just won't feel right
Cause I can love you more than this


Tym razem rozdział długi. Myślę, że przypadnie wam do gustu. Dziękuję, że pod rozdziałami znajduje się coraz więcej miłych komentarzy. To mnie bardzo mobilizuje. Aha i dużo osób pisze na dole z kim chcieliby, żeby była główna bohaterka. Nie ma szans, nie powiem wam, musicie cierpliwie czekać, czytać i komentować :** Powiem wam tylko, że ja wiem z kim będzie. Wiedziałam to od początku, kiedy zaczęłam pisać to opowiadanie. Chcę was tylko poinformować, że w moim opowiadaniu jeszcze wiele ciekawych rzeczy się wydarzy i pojawią się też nowi bohaterowie, nie zawsze pozytywni :)
Czytajcie i zostawiajcie komentarze... Oby jak najmilsze.
Han :**






18 komentarzy:

  1. Luuu... Ale cudasny rozdzial <3 zreszta jak zwykle U ciebie. Wyczuwam cos miedzy Hania I Liamem. Nie ukrywam, ze chcialabym zeby byli razem, bo sa dla siebie stworzeni... ale jestem podekscytowana... Pozdrawiam cie kochana :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za rozdział !!!
    Brak mi słów normalnie xd
    No i z kim bd Hannah ?? Z Liamem ? A może z Harrym ? A może nas jeszcze bardziej zaskoczysz ? :> Sama nie wiem, a chciałabym, więc czekam na nn z nie cierpliwością <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej... zaskoczę? zobaczymy, na pewno was jeszcze zaskoczę nie raz!!! :) dzięki za twoje komentarze Jula :** !!! i za twoje wsparcie też :P

      Usuń
  3. Tak jak koleżance powyżej brakuje mi słów.. Musze koniecznie kupić słownik.
    Ten rozdział jest taki... taki niesamowity.
    Bardzo podoba mi się to jaki jest Liam w stosunku do Han. Lubię coś takiego :)
    No w ogóle nie będę Ci już słodzić bo osiądziesz na laurach i przestaniesz nam pisać :D
    Tak trzymaj! Rozdział na 5+!
    Pozdrawiam, Magda
    www.smile-its-easy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki bardzo za te miłe słowa... nie osiądę na laurach i mam nadzieję, że dalej będziecie mnie tak wspierać, bo to jest na prawdę wspaniałe. Dzięki :**

      Usuń
    2. No pewnie, że będę :) Nie ma innej opcji! :)
      A no i chciałaś bym Cię poinformowała o nowym rozdziale więc informuję Cię, że dodałam nowy rozdział :)

      Usuń
  4. Pięknie,super... i czekam na kolejny. Super. <3 Nie wiem co jeszcze tutaj od siebie dodać.Jest super i chyba na dzisiaj tyle. ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Romantic <3 slodko. Piekny rozdzial. Fajna ta Kate nawet :-] ale Hannah najcudowniejsza...:-P Kocham tego blogs I twoj styl pisania. Jest boskii :] .meg.

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie zapraszam na nowy rozdział na http://4ever-onedirection.blogspot.com Mam nadzieje, że wpadniesz i zostawisz swoją opinię :P ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. O widzę że nową postacią jest Blair z plotkary hehe;).
    No i nareszcie Liam jest zamieszany w jakąś historie miłosną bo zawsze to jest Niall, Zayn albo Harry. no Styles też u ciebie jest ale i Payne co nie często się zdarza ;D.
    Mam nadzieje że będzie z Han bo naprawdę byłoby fajnie gdyby byli parą.
    Chociaż coś podejrzewam że Harry też trochę namiesza :). No nic czekam na nn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takk racja... widzę, że też oglądałaś ten serial :P okej dzięki :P i masz rację, że prawie zawsze jest z Zaynem albo Harrym :P

      Usuń
  8. Cudowny rozdział *_* Rzeczywiście twój styl pisania jest zajebisty, za co masz u mnie dużego plusa xd
    Życzę weny i przy okazji zapraszam do mnie: http://when-i-see-stars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ten Liam jest słodziutki... <3 Hannah też!!! Liam + Hannah = <3. Ale na pewno nas zaskoczysz jeszcze. Czekam na nn, kiedy dodajesz? :-P

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na nowy rozdział ^^ http://when-i-see-stars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też wiem z kim będzie główna bohaterka w moim opowiadaniu, ale nie powiem :D Zajebiaszczo piszesz <3 I choć Liam jest szczęśliwy z Dan to pasuje do Hani ;) Spodobała mi się też nowa postać,Kate jest supcio :] Czekam na kolejny i zapraszam do mnie :** Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny moment ze spiewaniem w samochodzie i udawaniem fanki hahah

    OdpowiedzUsuń